PAULA HAWKINS - ZAPISANE W WODZIE





To jest taki tytuł, o którym ja bardzo boję się pisać, bo zawsze będzie za mało...
Hawkins, po mistrzowsku, gra w tej książce na emocjach. Wprowadzając narracje z perspektywy wszystkich bohaterów, tworzy niemały zamęt, jednocześnie dając nam okazję by spojrzeć na wszystko, zarówno, oczami małego chłopca jak i starego policyjnego wygi. Czytacie i zastanawiacie się, ile Wy jesteś gotowi zrobić dla swoich bliskich. 
Pytanie czy Nel rzeczywiście skoczyła? Jules wracając do rodzinnego miasteczka musi zmierzyć się nie tylko ze śmiercią siostry, ale również z uprzedzeniami. Do tego na jej głowę spada odpowiedzialność za niepokorną siostrzenicę. Ile tajemnic może być w małej mieścinie? I czy można odkryć je wszystkie?

Były takie momenty kiedy czytając myślałam "matko tu nic się nie dzieje", ale wydaje mi się, że dzięki temu zakończenie, jest całkowicie nieprzewidywalne. 
To jest TA książka, TA która sieje emocjonalne spustoszenie niczym jakieś tornado. 












Komentarze

Popularne posty