ANETA JADOWSKA - DZIEWCZYNA Z DZIELNICY CUDÓW

Lubicie fantastykę? Ja bardzo. Szczególnie od kiedy zakochałam się w serii o Dorze Wilk Anety Jadowskiej. I myślę, że dlatego ciężko mi było sięgnąć po serię o Nikicie, która była czarnym charakterem, zdrajczynią... Jak taką polubić?

 A teraz żałuję! Jadowska totalnie odcina się od Dory Wilk. Pokazuje Nikitę z całkiem innej strony, zauważacie tyle jej pozytywnych cech, że zaczynacie głupio się czuć ze świadomością, że tak źle ją osądziliście. 
Do tego wiecie, że nie ma lekko. Skandal rodzinny w tle i ciągła walka by rzeczywiście nie stać się potworem (i to dosłownie)... 
Energiczna trzydziestolatka, odznaczająca się nietypowymi zwyczajami, odwagą, przebojowością, zdecydowaniem i bezwzględnością. Modliszka, Nikita, Carmen... Kobieta o wielu tożsamościach. Autorka, jak zawsze, przedstawia nam postać, która nie jest przerysowana, nie czuć od niej fałszu. 

Z Nikitą nikt nie chce pracować, a raczej ona pomaga swoim partnerom znaleźć drogę do krainy wiecznej tęczy. Wszystko się zmienia, kiedy zostaje zmuszona do pracy z Robinem - facetem enigmą.
I taki nieporadny, trochę gapowaty, nie wie kim jest i skąd się wziął. A jednak Nikita do pewnego stopnia mu zaufała. Pozostaje im jednak rozwiązanie zagadki jego pochodzenia...
W międzyczasie, Jadowska serwuje nam kilka zamachów, intryg i kilka spotkań rodzinnych - dzieje się, dzieje! 

Niestety wszystko co dobre za szybko się kończy. Powieści Anety Jadowskiej czyta się na jednym wdechu. Na całe szczęście, to nigdy nie jest jedna część, tak więc i tym razem jeszcze dwie przed nami!