JAKUB MAŁECKI - NIKT NIE IDZIE





Od niedawna, chętniej sięgam po polskich autorów, ponieważ okazuje się, że mamy fenomenalne, młode pokolenie pisarzy, którzy nie uprawiają marnych dywagacji. 

Nikt nie idzie, jest moją pierwszą stycznością z Jakubem Małeckim. Urzekła mnie prostota języka. Książka choć traktuje o bardzo ważnych emocjach i sytuacjach, jest napisana w sposób, który umożliwia każdemu zrozumienie przesłania, co nie znaczy, że jest napisana w sposób infantylny. 

Poznajcie Olgę. Dziewczynę, która w pewnym momencie swojego życia, podjęła kilka decyzji, których konsekwencje będą się za nią ciągnęły do końca życia. Olgę, której kolejne decyzje niszczą jej pewność siebie, relacje z bliskimi oraz związek z niesamowitym mężczyzną.

Ta książka jest właśnie o podejmowaniu decyzji i ich konsekwencjach. Konsekwencjach nie tylko naszych decyzji, również o tym jak cudze decyzje wpływają na nas i jak warunkują naszą codzienność.

Poznajcie również Klemensa. Klemens żyje we własnym świecie. Jest zależny od swojej matki. A ona umiera na zawał i chłopak zostaje sam. Zostaje sam, ponieważ jego ojciec pilot, podjął decyzję, by wsiąść za stery, w momencie kiedy był zdenerwowany. Zginął. 

Klemens jest doskonałym przykładem na to, że cudze postanowienia mają na nas ogromny wpływ. On sam z racji choroby nie podejmuje żadnych decyzji. Jego życiowa sytuacja jest absolutnie zależna od innych. 

Mogłabym rozpisać się i o innych postaciach - ale nie o to chodzi. Uważam, że to jest jeden z tych tytułów, który każdy powinien przeczytać. A potem się zastanowić. 
I to jest absolutnie największy atut tej książki - zmusza do refleksji!











Komentarze

Popularne posty