Szybki szmal


     "Precyzyjnie skonstruowana intryga kryminalna, wielowątkowe śledztwo i akcja, która ani na moment nie zwalnia tempa."
Nie da się ukryć, że dokładnie to wszystko znajdziecie w książce Ryszarda Ćwirleja. Ponadto autor zafunduje Wam potężną dawkę humoru sytuacyjnego, ośmieszanie stereotypów i cudowną grę poznańską gwarą.

    Przyznaję bez bicia, Poznań i jego okolice to trochę moje dziecięce podwórko. Moja rodzina używa gwary (może nie w takim stopniu jak bohaterowie), ale jest to część mojego życia i zawsze dziwiło mnie, że nie wszyscy wiedzą na przykład, co to jest szneka, bo dla mnie to było oczywiste. Opowieści o wronieckim zakładzie karnym były od zawsze wpisane w nasze dzieciństwo. 

    Ale wróćmy do książki. Fabuła skonstruowana na retrospekcji pozwoliła na "zadymienie" głównego wątku, tym bardziej, że autor dozuje wspomnienia i sukcesywne wprowadza postaci. W tej historii nic nie jest oczywiste. Niby ktoś ginie w pożarze ale do samego końca nie wiadomo jaki ma to związek z teraźniejszością. Bo co wspólnego mają wydarzenia sprzed trzydziestu pięciu lat ze śledztwem prowadzonym obecnie? To właśnie jest idealna zagadka do rozwiązania.

    Oprócz morderstwa nieudolnie ucharakteryzowanego na samobójstwo, śledczy stają przed ścianą przemytu. Która z pozoru nie łączy się z morderstwem. Ale pozory lubią mylić, prawda? W tym wszystkim próbuje się odnaleźć główna bohaterka serii - podkomisarz Aneta Nowak. I tu powiem szczerze, że odrobinę się zawiodłam. Jak na książkę w serii o wspomnianej pani podkomisarz, było jej za mało. Tak na prawdę rozmyła się w tych wszystkich układach, układzikach i nawet to, że rzeczywiście ostatecznie rozwiązuje całą zagadkę, nie łagodzi mojego niedosytu. Oczekiwałam książki z silną bohaterką, a ona przemknęła przez fabułę na swoim motocyklu i tyle ją widzieli.

    To co bezsprzecznie mi się podobało w "Szybkim szmalu", to krótkie przypisy odsyłające do poprzednich książek autora. Jak przystało na starych policjantów, bohaterów często bierze na wspominki, a autor pozostawia nam furtkę, by bliżej przyjrzeć się wspominanym sprawom. 

    Podsumowując - "Szybki szmal" jest dobrym, milicyjno-policyjnym kryminałem, który w pełni oddaje bardzo dobry warsztat pisarski Ryszarda Ćwirleja. Wciągający i intrygujący, czyli dokładnie taki jak powinien być, przyprawiony lokalnym folklorem, przez co zdecydowanie wybija się na tle kryminałów innych autorów. 



Szybki szmal

Ryszard Ćwirlej

Wydawnictwo Muza

510 stron

Komentarze

Popularne posty